Odzyskałam skaner, jak przyjadę do domu raz na jakiś ruski rok.. na pewno coś tu będę wrzucać.
Mam kilka refleksji:
1. Nie mogę patrzeć na stare prace. Z drugiej strony zostawiłam je na tyle lat, dla wartości dydaktycznej. Każdy może sobie śledzić mój rozwój.
Niektóre beznadziejne fanarty nadal kogoś mogą ucieszyć. Serial, lub manga od lat nie popularna, a są osoby wyszukujące do niej fanartów i komentujących z radością jak znajdą mój. Zwłaszcza jak to jakaś parka, z kiczowatym tłem
.
Niesamowite ile miałam radości wymyślając kiedyś te wszystkie pozy, tła i ciuchy... ciuchy chyba zwłaszcza.
2. Wszyscy tak pozmieniali nicki, że nie wiem kto był kim
Ciekawam też, ile starych znajomków jest jeszcze aktywnych.
3. Co ma kurcze wrzucać? Obecnie sama nie wiem.
4. Spóźnię się zaraz na zajęcia..