myszowor

Dla ułatwienia, to jest mój deviantArt, na którym ostatnio zamieszczam raczej recenzje niż obrazki, bo odkryłam, że jednak wolę pisać niż rysować Co nie zmienia faktu, że cienkopisy zawsze się przydają, zatem dzięki za polecenie mi tych dobrych.
Nayia z KWD

Miałem przyjemność być na Twoich warsztatach we Wro na DF. Następnie kupiłem Twój komiks na stoisku nie wiedząc, że przed chwilą gadaliśmy. A więc jestem szczęśliwym posiadaczem "kija w dupie" (brzmi to niesamowicie, nieprawdaż?). Wolumin fenomenalny, coś co mimo możliwości przeczytania na necie sprawia, że człowiek chce mieć to u siebie na półce. Dałem do przeczytania dziewczynie i znajomkom i wszyscy są zachwyceni.
Twoje rysunki są tak przyjemne dla oka a kolorystyka klimatyczna. Wszystko przebija jednak fabuła i gra postaciami. Osobiście spełniam dziecięce marzenie i chodzę do szkoły rysunku by nauczyć się rysować i stworzyć własny komiks. Właściciel szkoły znał Twoje nazwisko i sam powiedział, że warto na Twoje zajęcia pójść. Nie zawiodłem się, ponadto Twoja twórczość to solidna firma. Pozdrawiam!

Właśnie przeglądałem stare notki na DA i patrze jedna od Ciebie, to myśle sobie zajrze na profil, a tu wiadomość o reaktywacji kwarcowego wisiorka Jakaż to radość!

Ps. Twoja praca z 2007 wciąż wisi na u mnie ścianie. Wypadało by jej kupić jakaś lepszą rame, bo obecna anty się zdeka potukła

Ps.2 Widze, że oboje śledzimy Panią zenibyfajnie. ;] ciekawe czy z różnych powodów... if you know what I mean ;]