Emm... a właściwie jego część. Ogółem... jeśli nie lubicie pogrążonych w maraźmie złośliwców to nie czytajcie.Całość zaliczałaby się chyba do gatunków: Okruchy życia, Kryminały/ zagadki/ tajemnice, trochę Psychologiczne, do tego ociupinę Horroru i Science fiction.Rzecz powstała, gdy miałam się zajmować licenciatem. Prokrastynacja, ho!
A tu macie ilustrację: :thumb305855582:A tytuł to LINKCzęść 1: Pokusa
Łup, łup. Gwałtowne uderzenie obiema rękami o stół wywołuje na powierzchni kawy sztorm. Nim płyn skończy falować wstrząs się powtarza. Kubek chybocze się. Niewiele brakuje by kawa się wylała. Myślę, że wystarczy tylko już jedno uderzenie. ...