DustBowl

Jak już zapewne nieraz wspominałem lubię tego rodzaju sztukę. Pozostawia bardzo wiele miejca dla wyobraźni. Pamiętam zawsze lubiłem przypatrywać się rzeźbom w parku, blisko miejsca, w którym mieszkam. Z pozoru one nic nie przedstawiały. Ale każde spontaniczne, nawet bardzo krótkie spojrzenie, które spoczęło na rzeźbie pozwalało nakreślić sobie pewnego rodzaju obraz. Tak samo jest z fraktalami zatem... u góry widzę schody pokryte czerwonym kwieciem a przed nimi miejski plac. Podoba mi się ta praca. Czekam na dalsze "zabawki" dla wyobraźni.